Te z nas, które chcą korzystać z dobrodziejstw medycyny estetycznej, mają niełatwe zadanie uporania się z wieloma mitami na temat tej branży. Wielu osobom wydaje się, że zabiegi są inwazyjne i w większości polegają na wstrzykiwaniu sobie substancji nieznanego pochodzenia, które często powodują paraliż twarzy i inne niedogodności. Tymczasem salony kosmetyczne stosują wyłącznie preparaty, które posiadają odpowiednie certyfikaty wystawione przez lekarza, potwierdzające ich przeznaczenie do wstrzykiwania. Jednym z takich środków, który może zdziałać cuda dla naszej skóry, jest kwas hialuronowy. Zobacz dlaczego nie należy się go bać. 

Medycyna estetyczna – jak działa kwas hialuronowy? 

Może to kogoś zaskoczyć, ale kwas hialuronowy to substancja, którą każdy z nas już posiada w swoim organizmie. W chrząstkach, w mazi stawowej, w ciałku szklistym oka czy filmie łzowym kryją się zapasy tej drogocennej substancji. Kosmetyczka nie zaaplikuje ci więc nic, czego twoje ciało nie zna. Dzięki kwasowi hialuronowemu skóra jest odpowiednio nawilżona, gładka i elastyczna. Wspomaga on również produkcję kolagenu, niezbędnego by ciało zachowało sprężystość i jędrny wygląd. Niestety nasz naturalne zapasy kwasu hialuronowego z każdym rokiem się wyczerpują, a zabieg wypełniania ma za zadanie uzupełnić te niedobory. Kuracja kwasem pozwala więc skutecznie pozbyć się zmarszczek i oznak starzenia oraz zachować na dłużej młody i świeży wygląd. 

Medycyna estetyczna – jaka alternatywa dla kwasu hialuronowego?  

Kwas hialuronowy nie jest jedynym produktem dostępnym na rynku kosmetycznym, którym warto się zainteresować. Osoby, które zmagają się z bliznami po trądziku oraz rozmaitymi niedoskonałościami skóry powinny również zajrzeć na stronę https://wspanialecialo.pl/ i poczytać o kwasie migdałowym. Można stosować go na twarz, szyję, dekolt, a nawet na plecy. Dzięki temu pozbędziesz się grudek i nierówności i zaleczysz blizny, a twoja skóra nabierze blasku. 

Dodaj komentarz